Smoczek ortodontyczny – jak pomóc dziecku się z nim rozstać?

Smoczek ortodontyczny – jak pomóc dziecku się z nim rozstać?

Smoczki są wybawieniem dla wielu mam – uspokajają malucha, koją płacz, a także usypiają. Z biegiem czasu przychodzi jednak pora na to, by wyrośnięty malec w końcu pożegnał się ze swoim przyjacielem. Wiele mam pyta, w jaki sposób pomóc dziecku rozstać się ze smoczkiem bez histerii i ciągłego płaczu? Okazuje się, że jest to możliwe!

Dzieci kochają smoczki

Smoczek ortodontyczny to przyjaciel maluchów, a przynajmniej większości z nich. Noworodek rodzi się z silnym odruchem ssania, który ma na celu nie tylko zaspokojenie głodu i ssanie piersi matki. Jest to również zajęcie uspokajające, które buduje bliską relację między maluszkiem i jego mamą. Chociaż niemowlę bardzo tego chce, nie może mieć piersi cały czas – właśnie wtedy zastąpić może ją smoczek. Na rynku jest ogromny wybór smoczków dla dzieci, dzięki czemu nawet najbardziej wybredny maluch znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Mama może kupić smoczek ortodontyczny, uspokajający, kauczukowy czy silikonowy.

Z czasem jednak odruch ssania powinien słabnąć, szczególnie kiedy dziecko przestaje być karmione piersią i przechodzi na pokarm stały. Wówczas ssanie smoczka może okazać się zajęciem, które wcale nie musi być potrzebne maluchowi do szczęścia, a jednak jest bardzo uzależniające. Warto pamiętać, by kupować smoczki, które w mniejszym stopniu szkodzą maluchowi. Polecany jest smoczek ortodontyczny, którego budowa (bardziej niż inne smoczki) sprzyja prawidłowemu rozwojowi jamy ustnej.

Jak pozbyć się smoczka?

Najłatwiej jest rozstać się ze smoczkiem po 4 miesiącu życia, a w przypadku dzieci karmionych butelką – w drugim półroczu. Takie maluchy mają krótką pamięć, więc protesty z reguły nie będą trwały długo. Ze smoczkiem najłatwiej jest się pożegnać przy karmieniu piersią, podczas której dziecko może ssać do woli i to w poczuciu bliskości z mamą. Warto rozstawać się ze smoczkiem powoli, po prostu używając go coraz mniej każdego dnia. W ten sposób, metodą małych kroków będzie można się z nim pożegnać na zawsze.

Wielu rodziców chcąc odstraszyć malucha od smoczka, zanurza go wcześniej w soli. Innym sposobem jest odcięcie kilku milimetrów końcówki smoczka, co zaburza odruch ssania u dziecka i często skutecznie zniechęca do jego używania.

Dobrym pomysłem jest również zastąpienie smoczka gryzakami, a także przedstawienie dziecku nowych, interesujących zabawek. Ważne jest zaspokajanie ciekawości malucha, poświęcanie mu większej ilości czasu, zabieranie na dłuższe spacery. Jeśli dziecko będzie wieczorem zmęczone wspólną zabawą, łatwo zaśnie nawet bez smoczka. Może i jest to pracochłonne ze strony rodzica i wymaga nieco dodatkowej pracy, jednak pozwala na powolne pozbycie się smoczka.